Wczoraj, 19 października ruszyły prace drogowe na ul. Goczałkowickiej, na pograniczu Sadyby i Augustówki, przy rezerwacie Jeziorka Czerniakowskiego. Tablica wbita w pobocze przy Pl. Rembowskiego informuje, ze chodzi o utwardzenie drogi.
Więcej dowiadujemy się w Stołecznym Zarządzie Rozbudowy Miasta. To miejska jednostka, która na zlecenie dzielnic realizuje “program poprawy jakości eksploatacyjnej dróg nieutwardzonych”. Dzielnice wskazują jej co roku, które drogi gruntowe o kategorii gminnej utwardzić w pierwszej kolejności. W tym roku urzędnicy z Mokotowa wskazali ul. Kostrzyńską na odcinku od ul. Statkowskiego do ul. Skałackiej, ul. Skałacką oraz właśnie ul. Goczałkowicką.
Jaka uica powstanie?
Standard prac jest za każdym razem ten sam. Zgodnie z porozumieniem z 18 maja 2017 pomiędzy Zarządem Miejskich Inwestycji Drogowych (obecnie jej funkcje przejął Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta) a Dzielnicą Mokotów, utwardzenie dróg polega na pokryciu pasa drogi gruntowej utwardzoną nawierzchnią betonową lub asfaltową bez budowania oświetlenia, odwodnienia, kanalizacji, chodników, itp. Jak czytamy, zastosowane rozwiązanie pozwala na szybkie poprawienie jakości dojazdu do posesji i osiedli mieszkaniowych.
Nasze ustalenia potwierdza rzeczniczka prasowa Stołecznego Zarządu Rozbudowy Miasta, Agata Choińska-Ostrowska: - Na całej szerokości drogi powstanie nawierzchnia betonowa. Zakres prac nie obejmuje oznakowania, spowalniaczy, oświetlenia, odwodnienia, kanalizacji, ani chodników. O tym, jakie oznakowanie pojawi się na drodze, decyduje Dzielnica Mokotów, która drogą zarządza.
Pomysły na spowolnienie ruchu trzeba będzie odłożyć na później
Zatem to Dzielnica Mokotów zdecyduje, czy kiedyś w przyszłości powstaną na tej drodze spowalniacze lub znaki ograniczenia prędkości. Po zakończeniu utwardzania takich znaków nie będzie.
Ustawienie zakazu wjazdu samochodów raczej nie wchodzi w grę. Jak informuje bowiem rzeczniczka Agata Chońska-Ostrowska, prace dotyczą 230-metrowego odcinka ulicy Goczałkowickiej od Santockiej w stronę ul. Okrężnej - do miejsca, gdzie rozpoczyna się kostka. Oczywiste jest zatem, że droga ma ułatwić kierowcom dojazd z Pl. Rembowskiego do osiedla apartamentowców Zen Garden przy Santockiej.
Być może pewną formą spowolnienia ruchu będzie tymczasowo sama szerokość ulicy po remoncie. Jak twierdzi jedna z naszych czytelniczek, „beton ma być wylany na połowie drogi (jeden pas)”. O tym, czy droga będzie jedno czy dwukierunkowa – a zatem jak szeroki będzie pas drogi zalany betonem, mamy dowiedzieć się oficjalnie w poniedziałek.
Zapytaliśmy urząd dzielnicy Mokotów, czy na nowej ulicy będą zamontowane spowalniacze albo zakazy wjazdu dla samochodów. Do chwili publikacji, nie uzyskaliśmy odpowiedzi.
Prace realizuje Zakład Remontów i Konserwacji Dróg. Jak zapowiada rzeczniczka Stołecznego Zarządu Rozbudowy Miasta, o ile aura będzie sprzyjać, prace drogowe powinny potrwać do końca listopada.