- W styczniu 2025 roku przeszedłem udar pnia mózgu. Lekarze nie dawali mi wielkich szans… a jednak wciąż tu jestem – opowiada 42-letni sadybiański grafik, Bartosz Jasiński. Wyznaje: - To był szok i ogromny strach, ale szybko pojawiła się myśl: muszę się pozbierać. Od tamtej chwili codziennie walczę – krok po kroku, dzień po dniu – o powrót do życia i sprawności.
Tworzy mimo niedowładu
W wyniku udaru pan Bartek zmaga się do dziś z niedowładem prawej strony ciała i porażeniem mowy. Nie przestaje jednak tworzyć. W ramach zbiórki pieniędzy na dalszą rehabilitację i sprzęt do ćwiczeń, postawił przed sobą kreatywne wyzwanie, które nazwał „7 Kontynentów w 7 Dni”. Każdego dnia tworzy materiał inspirowany jednym z kontynentów. - Każdego dnia "odwiedzam" mentalnie inny kontynent, tworząc serię kreatywnych grafik i relacji w formie przygodowej opowieści. To nie tylko moja osobista walka – to również forma pokazania, że po udarze można odzyskać siłę, kreatywność i chęć życia – wyjaśnia.
Na profilu pana Bartka na Facebooku można już zobaczyć fikcyjne zdjęcia z jego przygód na Arktyce, w Australii i w Azji. Wszystkie grafiki stworzył z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. - To właśnie te narzędzia – grafika i sztuczna inteligencja - dają mi możliwość twórczego wyrażania siebie, nawet w sytuacji, gdy moje ciało i głos są ograniczone – mówi.
Romantyczna Sadyba
Dodatkowo, poza wyzwaniem, pan Bartek przygotował specjalnie dla czytelników portalu Sadyba24 kilka grafik w scenerii starej Sadyby. Nieprzypadkowo – mieszka tu od 9 lat i bardzo lubi, szczególnie Jeziorko Czerniakowskie i Skwer Ormiański. - Na co dzień mieszkam na Sadybie i bardzo cenię tę społeczność – to wyjątkowe miejsce, które ma swój klimat i duszę. A przygotowanie grafik z Sadybą w tle to dla mnie świetna okazja, żeby w twórczy sposób połączyć moją pasję do grafiki z miejscem, które jest mi tak bliskie.
Dwie przygotowane grafiki przedstawiają kobietę i mężczyznę w strojach z epoki, którzy stoją lub siedzą na tle latarni gazowych. W jednym przypadku scenerią jest ulica Goraszewska, a w drugim Skwer Starszych Panów. Na trzeciej grafice-zdjęciu widać zakochaną parę we francuskim klimacie na tle domu przy ul. Zakręt i klasycznego francuskiego samochodu. Tak według sadybiańskiego grafika mogłaby wyglądać stara Sadyba, gdyby osadzić tu akcję romantycznych książek. Do trzech zdjęć z przeszłości dorzuca fikcyjne zdjęcie-grafikę ze sobą w roli głównej, gdzie stoi na SUP-ie-desce w kształcie dużego klapka na Jeziorku Czerniakowskim. Wszystkie grafiki z Sadyby można obejrzeć we wpisie na profilu Ogrodowe Miasto Sadyba24 na Facebooku.
Zrzutka
Bartek Jasiński zbiera środki na intensywną rehabilitację, sprzęt do ćwiczeń i powrót do pełnej sprawności, aby móc dalej pracować jako grafik i twórca treści. Codziennie aplikuje sobie godzinę wysiłkowych ćwiczeń, godzinę precyzyjnej pracy manualnej i godzinę logopedii. Każdy ruch jest okupiony bólem.
Po miesiącu w szpitalu i trzech tygodniach rehabilitacji stanął na własnych nogach. Zrobił pierwszy krok. Co miesiąc robi dalsze postępy. Do uzyskania pełnej sprawności potrzebuje jednak dalszej rehabilitacji. W tym celu założył zbiórkę (link do zbiórki: TUTAJ). Liczy na pomoc sąsiadów.