Nowy sezon Veturilo przyniósł spore zmiany w rozmieszczeniu stacji rowerów miejskich na Sadybie. Z mapy Warszawy zniknęły dwie najpopularniejsze stacje w tym rejonie. Sponsorzy jednej z nich wyjaśniają, co wpłynęło na ich decyzję.
Na początku marca rodzice dzieci z najstarszego rocznika w przedszkolach muszą zdecydować, do jakiej podstawówki zapisać swoje dziecko. Ten ranking osiągnięć egzaminacyjnych może być dla nich wskazówką.
W środę rusza w Warszawie nowy sezon miejskich rowerów Veturilo. Wśród wielu zmian, zmieniają się też lokalizacje stacji. Na Sadybie dość znacznie.
Dzieci z rodzin uciekających przed wojną w Ukrainie zostały na Sadybie. Ich łączna liczba jest podobna jak w marcu ubiegłego roku.
Od trzech miesięcy stoi pusty pawilon parkowy na Sadybie, wybudowany z budżetu obywatelskiego. Zarząd Zieleni zapowiedział wprawdzie, że rozpisze konkurs na obsługę obiektu, ale do dziś nie podał szczegółów. Ze skąpych komunikatów udało nam się wysnuć, czego możemy się spodziewać.
Mieszkańcy Sadyby nie kupią już gazety ani biletów autobusowych w kiosku na rogu Powsińskiej i Goraszewskiej. Co powstanie w jego miejsce?
Prezydent Warszawy ogłosił dziś plan poprowadzenia trzech nowych linii metra do 2050. To na razie tylko plan, bo, jak sam przyznał, realizacja zależy od odblokowania pieniędzy z Unii Europejskiej.
Po śmierci ojca w 1948 przejęła 200 hektarów nad Jeziorkiem Czerniakowskim. Nie cierpiała pracy na roli, nie znała się na hodowli, a mimo to sama stworzyła specjalną odmianę cebuli – cebulę czerniakowską - i dorobiła się na niej dużych pieniędzy. Dziś opowiada o tym, jak rozwijała swą hodowlę, ale też jak spędzała wieczory. A te zupełnie nie pasowały do wizerunku kułaka.
Stanisława Karpińska mieszkała nad Jeziorkiem Czerniakowskim przez 87 lat. Dzięki odkrytemu niedawno wywiadowi prasowemu, poznaliśmy wreszcie prawdziwą historię tego miejsca.